Bariera #3, czyli ogrom języka a brak czasu.
Post powstał w ramach cyklu “Pokonujemy bariery językowe”.
Coraz częściej skarżymy się na brak czasu. Jesteśmy zabiegani, źle zorganizowani, przeładowani natłokiem informacji z każdej strony. Czasami trudno się w tym wszystkim odnaleźć, a do tego wygospodarować jeszcze chwilę na naukę języka obcego. Dobrze, że w ogóle udaje się nam zapisać na jakiś kurs, ale samo uczestnictwo w zajęciach to za mało – żeby opanować język obcy potrzebujemy więcej czasu.
Ułatwione zadanie z całą pewnością mają ci, którzy mieszkają za granicą i są zupełnie “zanurzeni” w języku danego kraju – otaczają się nim i po prostu “chłoną” go na co dzień. Co jednak mają zrobić ci z nas, którzy styczność z językiem obcym mają jedynie na zajęciach przez godzinę – dwie w tygodniu?
Ważną kwestią jest uświadomienie sobie, że język to niezwykle plastyczna materia. Pomimo swoich stałych elementów i cech ciągle się rozwija i zmienia. Jedne słowa mogą wychodzić z użycia, inne nabierać nowego znaczenia, jeszcze inne dopiero powstawać. Nie można więc przerażać się samym ogromem języka i traktować tego jako wymówki, bo prawdopodobnie zawsze znajdzie się w nim coś nowego do poznania. Kolejnym krokiem jest próba przynajmniej częściowego zorganizowania swojego procesu uczenia się, aby codziennie samemu motywować się do działania. Warto zastanowić się nad tym, jaki sposób jest dla każdego z nas najciekawszy, najprzyjemniejszy, najbardziej efektywny.
Jak znaleźć dodatkowy czas na przyswajanie języka?
Najprościej jest zacząć szukać wokół siebie. Poniżej 5 przykładów. Mam nadzieję, że Was zainspirują.
1.Media społecznościowe
Jeśli przeglądasz Facebook’a w przerwie w pracy albo szkole, możesz łatwo wykorzystać go jako źródło swojej wiedzy. Zacznij od uporządkowania swojego profilu, ukryj polubienia, które Cię nie interesują, a zamiast nich do ulubionych dodaj strony i grupy promujące naukę wybranego przez Ciebie języka. Jest ich coraz więcej – możesz próbować znaleźć odpowiednie poprzez wyszukiwarkę lub podpowiedzi wyświetlające się na Twoim profilu. Od teraz codziennie przy okazji przeglądania strony głównej będziesz napotykać pojedyncze ćwiczenia, słówko dnia czy cytat w danym języku. Tym samym powtórzysz co nieco lub dowiesz się czegoś nowego.
2.Film
Jeśli potrzebujesz się zrelaksować i chcesz po prostu obejrzeć sobie wieczorem jakiś film, spróbuj wybrać ten w konkretnym języku i (o ile to możliwe) włącz opcję napisów zamiast lektora. Skorzystasz na tym podwójnie – odpoczniesz i bezrefleksyjnie będziesz przyswajać język. Nie zapomnij przy okazji czasem powtórzyć jakiejś kwestii za bohaterami – możesz w ten sposób utrwalić sobie np. struktury gramatyczne .
3.Wiadomości
Jeśli rano pochłaniasz szybkie śniadanie, ale przy okazji przeglądasz informacje w Internecie lub wieczorem włączasz do kolacji telewizor, żeby dowiedzieć się, co wydarzyło się w świecie, spróbuj od czasu do zaglądnąć do wiadomości w zagranicznej gazecie lub stacji. To nadal zajmie Ci tyle samo czasu, a jednak korzyści z tego będą o wiele większe.
4.Komunikacja miejska
Jeśli codziennie spędzasz w komunikacji miejskiej sporo czasu, zastanów się, jak możesz wykorzystać go efektywnie zamiast patrzeć w okno. Możesz słuchać swoich ulubionych zagranicznych piosenek (i powtarzać w głowie ich tekst), radia lub audiobooka w języku obcym. Czas w tramwaju czy autobusie minie szybciej i przyjemniej.
5. Słówko dnia
To dość znana metoda, którą można dostosować do własnych preferencji: możesz zainstalować aplikację na telefon, umówić się z kolegą z zagranicy na słówkowy tandem językowy* lub stworzyć własne pudełeczko z fiszkami. Codziennie losujesz jedno słowo i spoglądasz na nie tyle razy, ile tylko zechcesz
* na temat tandemów językowych więcej informacji przy innej okazji! 🙂
Intensywna nauka języka obcego wcale nie musi (a nawet nie powinna) oznaczać jedynie ślęczenia nad książkami przez kilka godzin dziennie. Dużą rolę gra ta odrobina czasu, przeznaczona na naukę według własnych upodobań i potrzeb.
Ciekawa jestem, jakie są Wasze ulubione metody na okiełznanie tej bariery językowej jaką jest nieustający brak czasu? 🙂
Powiązane posty: