Sanok. Przewodnik wyjątkowy

Zaskoczył mnie kiedyś student-obcokrajowiec, który przyjechał do Polski aż z Teksasu celem podszkolenia swoich umiejętności w naszym języku. Jak to zwykle bywa, studenci z zagranicy mają na ogół mniejszą lub większą świadomość w temacie dużych atrakcji turystycznych Polski – albo się interesują albo już u nas nieraz w celach turystycznych byli. Dlatego czasami na lekcję o podróżach lubię przynieść też materiały o mniej oczywistych miejscach i atrakcjach. Tak też było i tym razem. Jak tylko wspomniałam o Sanoku, usłyszałam: Byłem tam! 15 lat temu z wycieczką! Piękne miasto… Rzadko mi się to zdarza, żeby moi studenci wyruszali w stronę Podkarpacia, a tym bardziej Sanoka, a tu – proszę. czytaj dalej