Angielski w tydzień, czyli ile tak naprawdę trwa nauka języka

Nowy rok, nowi Wy?

Oczywiście, kto z nas tego nie robił. Nauka języka (i zdobywanie wiedzy w ogóle) według statystyk serwowanych przez popularne witryny internetowe co roku pojawia się wśród najczęściej deklarowanych noworocznych postanowień, na równi z rzucaniem palenia, podróżami czy regularną aktywnością fizyczną. I najczęściej dokładnie tak samo jak po miesiącu zwykle wracamy do nałogów i porzucamy siłownię, przestajemy też wierzyć w to, że uda się z językiem obcym. Takim autoobietnicom sprzyjają oczywiście i świąteczne prezenty – ręka w górę, kto pod choinką znalazł jakiś samouczek? Samouczki, ale ogromne znaczenie ma to, jak będziemy z nich korzystać. czytaj dalej

Czwórka z plastyki z życzeniami na 2020 w tle

Od bardzo dawna nosiłam się z zamiarem napisaniem tego, co myślę o szeroko rozumianym talencie i podejściu szkoły jako takiej do uczniowskich chęci i pasji. Zmotywowała mnie poniekąd Riennahera, publikując swoje noworoczne plastyczne wyzwanie, którego – choć w domowym zaciszu – nie omieszkałam się podjąć. No bo dlaczego nie, skoro lubię rysować? I właśnie ten argument powinien być wystarczający i na nim powinno by się zamknąć dyskusję na temat wspierania rozwoju talentów, jednak rozwinięcie swojej wypowiedzi byłabym chyba Czytającym winna. czytaj dalej

Nauczyciel też człowiek

Ten tekst miał pojawić się prawie miesiąc temu – w Dzień Nauczyciela. Nie pojawił się, i wcale nie dlatego, że „jak każdy nauczyciel” wróciłam z pracy, wyciągnęłam się na kanapie, zapominając o całym świecie, a to wszystko w dodatku za „połowę krótszą pracę” i „niesprawiedliwie przyznane miesięczne wynagrodzenie” równe „normalnemu etatowi”. Prawda jest taka, że akurat w tamten dzień rano miałam wolne, więc przygotowywałam się jeszcze do pracy – tworzyłam materiały, które będą przez kolejne dni inspirować studentów, a przy tym pozostaną merytorycznie i metodycznie dobrze skonstruowane. Obiad zjadłam naprędce, ściślej mówiąc, zostawiłam połowę, żeby zdążyć na kolejne zajęcia. W tym miejscu muszę jednak uczciwie przyznać, że w trakcie jedzenia oglądałam serial. Sama jestem sobie winna, że nie zjadłam, trudno – było jeść, a nie śmiać się do monitora. Fakt obejrzenia serialu podczas obiadu nie umniejsza jednak moich kompetencji, a wręcz przeciwnie – pokazuje, że nauczyciel w swojej codzienności niczym nie różni się od fryzjera, biznesmena, programisty, studenta. czytaj dalej

Jak zwracać się do wykładowców bez niepotrzebnego faux pas

Dawno, dawno temu w pierwszym dniu zajęć na pierwszym roku studiów zostaliśmy wyczuleni przez młodszych lektorów na to, w jaki sposób należy zwracać się do różnych wykładowców, szczególnie w korespondencji mailowej. Już wtedy większość z tych informacji była dla mnie i moich nowych kolegów całkiem oczywista. Jednak dziś, rozmawiając ze studentami i obserwując ich, widzę, że powtarzanie pewnych zasad akademickiego savoir-vivre’u może być całkiem przydatne. Dlatego po 5 latach pracy na uczelni tym razem ja czuję się więc poniekąd w obowiązku i postanowiłam, że o tym napiszę – w nadziei, że jednak po coś. Zbieżność imion, nazwisk i tytułów w tekście zupełnie przypadkowa. czytaj dalej

Story Bits i inne ilustracje na lekcji rosyjskiego i jpjo

Obiecałam Wam kiedyś na Facebooku, że napiszę post ze swoimi pomysłami na wykorzystanie kart Story Bits na lekcji. Jednak takich tekstów w internetowej przestrzeni już trochę podobno powstało – zrodziło się więc pytanie, czy mój wpis okaże się przydatny. W końcu muszę poświęcić na jego przygotowanie niemało czasu, zatem dobrze by było, żeby jednak zainteresował choć jednego czytelnika. I tutaj przyszło olśnienie – napiszę dla nas, rusycystów! Nauczyciele rosyjskiego dość często narzekają na brak ciekawych materiałów i na ogromną dysproporcję w nauczycielskich zasobach między nimi a anglistami. Czas pokazać, że można tworzyć zajęcia z rosyjskiego równie ciekawie. Z racji bliskości języków poniższe pomysły można wykorzystać również na lekcji języka polskiego jako obcego. czytaj dalej

5 powodów, dla których warto pojechać na urlop we wrześniu

Doskonale zdaję sobie sprawę, że ten wpis nie spodoba się części moich czytelników. Z góry bardzo przepraszam nauczycieli szkolnych, którzy właśnie wrócili po wakacjach do pracy, ale… nie mogłam się powstrzymać. Od kilku lat niezmiennie wyjeżdżam na urlop u schyłku lata, chociaż co roku odnoszę wrażenie, że termin tego schyłku coraz bardziej oddala się w stronę dotychczasowej jesieni. Globalne ocieplenie, mówią. Piszę dziś jednak dla tych, którzy mogą sobie pozwolić na wyjazd końcem sierpnia lub we wrześniu, a tacy nauczyciele również są. I studenci. I wszyscy inni. Może jeszcze zdążycie? Może chociaż weekendowy city break? czytaj dalej

W co (nie) grają dorośli na lekcji języka

Kiedy chodziłam do szkoły wszyscy lubili, kiedy nauczyciele zamiast lekcji włączali film, kazali przygotować gazetkę klasową albo przynosili grę planszową. Kojarzyło nam się to z luzem i beztroską. Odnoszę wrażenie, że to skojarzenie towarzyszy wielu z nas do dziś. Pojawienie się gry na lekcji języka niejako sygnalizuje, że nic nie robimy, więc się nie uczymy, więc tracimy czas. czytaj dalej

Zabawne momenty z życia lektora dwóch języków

W życiu każdego nauczyciela zdarzają się lepsze i gorsze chwile. Czasami jednak zdarzają się też te zabawne, szczególnie jeśli to nauczyciel języka. A jeśli to nauczyciel dwóch lub więcej języków, to już w ogóle bywa komicznie, co wynika z odrobiny zmęczenia z domieszką chwilowego braku prądu. Dziś krótko o kilku zabawnych momentach, których zdążyłam doświadczyć sama, ale na szczęście nie jestem w tym odosobniona… czytaj dalej

Sztuka mówienia

Marzyłeś kiedykolwiek o tym, żeby twoja wymowa w języku obcym była bez skazy? Jestem pewna, że tak. I to akurat nic nadzwyczajnego, ponieważ jednym z czynników zachęcających do nauki danego języka są jego dźwięki, które sprawiają że zawsze reagujemy na nie z zachwytem, w końcu „tak ładnie to brzmi”. Nadzwyczajnym jednak bywa osiągnięcie takiego pułapu językowych lotów, kiedy wymowa jest bliska oryginałowi . No niestety – rozpoczynamy naukę w różnym wieku, z różnymi nauczycielami, z różnymi możliwościami i predyspozycjami. Nie zawsze się uda, ale udać się wcale nie musi , bo nie idealna wymowa jest w języku najważniejsza. czytaj dalej