Jak się mówi na Podkarpaciu?

Kiedy przyjechałam do Krakowa, wszyscy nadal wychodzili na pole. Myślałam więc – sami swoi. Szybko jednak przekonałam się, że do Krakowa przyjechali też tacy, którzy umierali ze śmiechu za każdym razem, kiedy ktoś na to pole zamierzał wyjść. Wcześniej te różnice leksykalne nie wywierały na mnie większego wrażenia, ale teraz przecież należało aktywnie uczestniczyć w dyskusjach o wyższości pola nad dworem i bronić „swojego” języka. W dyskusjach zabawnych i fascynujących jednocześnie. A to był dopiero ich początek. czytaj dalej

Jedna czynność, która odmieni początek każdych zajęć

Zwyczajna lekcja. Jedna z wielu, ale też jedna z moich pierwszych. Jest energia, motywacja. Ćwiczymy, mówimy, piszemy na tablicy, na chwilę nawet włączamy komputer. Nie wiadomo kiedy mija 90 minut, które spędziliśmy poznając nowe zwroty, ucząc się komunikacji i poprawności. Jest jednak coś, co odróżnia tę lekcję od innych. A właściwie ktoś. czytaj dalej

work-life balance lektora

Work-life balance lektora

Nie jestem zwolenniczką korpomowy. Dokładniej: nie jestem w stanie zbyt długo słuchać językowego bełkotu, w którym zapożyczenia językowe zamiast ten język wzbogacać, raczej są wynikiem chęci pójścia na łatwiznę lub stworzenia pozoru elokwencji. Tym bardziej, że korpomowa, wydaje się, wychodzi już daleko poza ramy swojego pierwotnego środowiska. Zwykle staram się używać ekwiwalentów wszelkiego rodzaju polsko-angielskich hybryd leksykalnych i zapewniam, że w większości przypadków to wcale nie musi być takie trudne. Co więcej – polecam każdemu. czytaj dalej

Kto może być dwujęzyczny i dlaczego warto

W wielu mediach co jakiś czas pojawiają się artykuły na temat zbawiennej roli języków obcych czy korzyściach płynących z bycia osobą dwujęzyczną. Zdarza się, że te informacje powtarzają się w różnej formie i nieraz podawane są jako zupełnie nowe. Kiedyś zaciekawiona zapowiedzią w pewnej rozgłośni radiowej, z niecierpliwością czekałam na wiadomości o pełnej godzinie, bo miałam dowiedzieć się z nich o jakimś najnowszym wielkim odkryciu naukowców w sprawie bilingwizmu. Trochę się rozczarowałam, bo usłyszałam coś, co było mi już od jakiegoś czasu dobrze znane, ale nie to jest najważniejsze. Najważniejsze jest to, że być może właśnie ta informacja przekonała kogoś, kto akurat zastanawiał się, czy rozpocząć naukę języka, w jakim języku wychowywać swoje dziecko albo czy emigracja mu zbytnio nie zaszkodzi.
czytaj dalej

Co skrywa torba lektora, a czego wcale nie musi

Ostatnio naszła mnie taka refleksja, że my, lektorzy języków, od samego początku niemało na siebie bierzemy, a niekiedy nawet przez to cierpimy. Najpierw w szkole, potem na studiach, kiedy odkrywamy, że pasjonuje nas słowo jako takie i to jest właśnie ta dziedzina, w którą chcemy się zanurzyć bez opamiętania, jednak bywa, że z czasem zaczynamy gorzej widzieć i w ogóle, częściej patrzeć w dół pod ciężarem zwiększającego się garbu. A później, pełni nadziei, bo oto zaczyna się nowy etap naszej filologicznej drogi, wyruszamy do pracy, niczym na misję, by móc dzielić się swoją wiedzą i pasją z innymi. I dźwigamy. Wszystko, co tylko się da. czytaj dalej

O tym, jak różnorodne doświadczenia wpływają na naszą naukę języków

Bariera #4 czyli doświadczenie i otoczenie.

Post powstał w ramach cyklu “Pokonujemy bariery językowe”.

Negatywne doświadczenia lub nieprzyjazne otoczenie niejednokrotnie uprzykrzają życie, w różnych jego sferach. Podobnie działają błędne wyobrażenia lub negatywny stosunek do samych siebie. Nic więc dziwnego, że również w nauce języków obcych oddziałują na czyjeś powodzenie na tym polu i mogą blokować mozliwość nauczenia się jakiegokolwiek języka. czytaj dalej

Jak znaleźć czas na naukę języka?

Bariera #3, czyli ogrom języka a brak czasu.
Post powstał w ramach cyklu “Pokonujemy bariery językowe”.

Coraz częściej skarżymy się na brak czasu. Jesteśmy zabiegani, źle zorganizowani, przeładowani natłokiem informacji z każdej strony. Czasami trudno się w tym wszystkim odnaleźć, a do tego wygospodarować jeszcze chwilę na naukę języka obcego. Dobrze, że w ogóle udaje się nam zapisać na jakiś kurs, ale samo uczestnictwo w zajęciach to za mało – żeby opanować język obcy potrzebujemy więcej czasu. czytaj dalej

5 pomysłów na prezent nie tylko dla językowców

Nastał grudzień i jak co roku na wielu stronach internetowych pojawiają się artykuły z cyklu “pomysł na prezent”. Pomyślałam, że ja również mogę Wam co nieco podpowiedzieć, tym samym postanowiłam przygotować swoją listę. W efekcie znalazły się na niej propozycje, które na pewno spodobają się pasjonatom języków obcych, ale właściwie mogą zainteresować każdego. Niektóre z nich zapewne zaciekawią również tych najmłodszych. Jeśli więc ciągle jeszcze zwlekacie z kupnem prezentu pod choinkę lub szukacie różnych inspiracji, zobaczcie poniższe propozycje. czytaj dalej